wtorek, 15 marca 2016

Czarne frędzle i złote buty.

Cześć!
Dzisiaj dosyć prosto i klasycznie, w moich ulubionych kolorach. Bluzę ukradłam mamie, co zapewne nikogo nie dziwi. Kurtka, okulary, torebka - moje klasyki które widujecie tutaj dosyć często. Buty już kiedyś wam pokazywałam, zaraz po tym jak je kupiłam jesienią. Nie mogłam się oprzeć temu żeby je założyć, chociaż na chwile, chociaż do zdjęć, bo niestety pogoda plata figle, i jak to słynne powiedzenie mówi "w marcu jak w garncu" wczoraj mogłam sobie na to pozwolić, dzisiaj patrze za okno i wiem że byłoby to niemożliwe. Mam nadzieję że  w najbliższym czasie rozpogodzi się na dłużej niż tylko jeden dzień... pozdrawiam, Karolina
















bluza - mohito
kurtka - dream
legginsy - new yorker
okulary - mohito
szalik - stradivarius
buty - deezee
torebka - c&a
zegarek - bazar Łęknica

1 komentarz:

  1. Śliczna stylizacja. Najbardziej podobają mi się buty i te kocie okulary, bardzo w moim guście. :)

    Mój blog - klik

    OdpowiedzUsuń