Kiedy dwa tygodnie temu dodawałam notkę ze zdjęciami zrobionymi w tym miejscu, nie wyglądało to nawet w połowie tak magicznie jak dziś. Kolorowe liście to jeden z niewielu powodów dla których kocham jesień. Stylizacja z dwoma parami butów, jednymi na wyjście, drugimi najwygodniejszymi na świecie - balerinkami od Elisabetty Franchi. W sumie stylizacja kolorystycznie podobna do poprzedniej, znowu czarno biało.. obiecuje że następnym razem w zestawie pojawi się trochę koloru, nie tylko na drzewach! całuje, Karolina.
fot. Paulina Tułacz
spodnie - ONLY
bluzka - pimkie
skóra - DREAM Żary
chusta - cocomore Żary
botki - allegro.pl (z tego co pamiętam to od sprzedawca 'jacenty007')
balerinki - Elisabetta Franchi
torebka - sh
zegarek - giełda Zielona Góra
hej gdzie to :) super notka... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdjecia robione byly za Nowymi Czaplami, nieopodal wiezy widokowej na geosciezce😃
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńdziekuje slicznie ;)
Usuń