wtorek, 11 października 2016

Duraline.

Cześć!
 Nie będę pisać o tym dlaczego mnie tu nie było ani o tym, z czym do was wracam. Powiem tylko tyle że przez ostatnie kilka miesięcy skupiłam się na kosmetykach i wizażu bardziej niż na modzie i chciałabym Wam przybliżyć co nieco na temat makijażu a także konkretnych produktów. Na pierwszy ogień wrzucam wam recenzję mam nadzieję że każdej z was znanego DURALINE od INGLOT'a, a jeżeli nie to pędźcie szybko do najbliższego inglota bo ten płyn działa cuda.

Duraline jest płynem który według producenta ma za zadanie sprawić aby nasz kosmetyk był trwalszy i wodnisty ( co jest super sprawą w przypadku cieni ) ale o tym za moment.
Moim zdaniem płyn ten ma także wiele innych zastosowań, sama przez rozpoczęciem pisania tego tekstu wykorzystałam go na wiele sposobów aby wszystkie z nich Wam przybliżyć, oto one:

1. Najoczywistszy czyli podany przez producenta przykład. Duraline + zwykły cień do powiek pozwoli nam na zrobienie kolorowej kreski na oku równie dobrej jakbyśmy malowali ją kolorowym linerem.

2. Dzięki duraline kolor cienia  jest o wiele głębszy niż zwykle ( nawet przy użyciu bazy pod cienie ) 
Poniższe zdjęcia, które dodaje aby potwierdzić moje słowa robione były dosłownie mówiąc przed sekundą telefonem dlatego są tak kiepskiej jakości.
 Pierwsza plamka od góry to cień normalne ( bez bazy ) druga i trzecia to cień z użyciem płynu duraline.

Cień który mam na ręce to bitter chocolate pochodzący z paletki Wibo - Neutral eyeshadow palette. 



3. Często stosuje duraline jako bazę pod cienie. W sobotę byłam na urodzinach kuzynki, pomalowałam się o godzinie 17, z imprezy wróciłam jakoś po 1 po czym poszłam spać  w makijażu aby sprawdzić trwałość (karygodne! nie róbcie tak) wstając rano moje oko wyglądało niemal identycznie jak wieczór wcześniej, a co najzabawniejsze makijaż wykonałam w połowie kolorem zielonym z  najtańszej paletki z allegro ( jej recenzję też wam kiedyś napiszę) a w połowie pigmentem z mysecret numer 6 ( piękny odcień brązu ) więc myślę że bez problemu mogę powiedzieć że duraline jest lepszy niż jakakolwiek baza pod cienie! 
ps. niestety tak się w sobotę spieszyłam że nie zrobiłam zdj makijażu ,ale może uda mi się dodać tu kiedyś jakiś mini tutorial lub coś w tym stylu :) 



4. Zostawiłaś odkręcony tusz lub liner i Ci zasechł? nic trudnego! wystarczy ledwie kropla duraline a Twój kosmetyk jest jak nowy, uwierzcie mi że działa.. Nagminnie zapominam dokręcić tusz (Volume Fiberlash od Eveline ) lub słoiczek z linerem ( Color Tattoo od Maybeline )

5. Napomknęłam już o tym, ale dzięki duraline nie musicie mieć bardzo dobrych i drogich paletek cieni,  wystarczy Wam zwykła paleta z allegro która ma bardzo słabą pigmentacje. Moja przyjaciółka właśnie taką  dostała w prezencie, około stu kolorów ( nie wiem dokładnie ile ich tam jest, a nie mam jej przy sobie, w pracy )  przeleżała u niej w szafce kilka miesięcy po czym dała mi ją do zabawy, próbowania i kombinowania ( paleta jest w soczystych i żywych odcieniach ) okazało się że bez problemu mogę stworzyć z niej piękny kolorowy, nasycony makijaż. 

6. Baza pod podkład, także do tego przyda nam się duraline, jednak odradzam to dziewczyną z tłustą cerą gdyż płyn ten sam w sobie jest delikatnie tłusty. Przy suchej cerze ( np moja ) sprawdza się idealnie tylko pamiętajcie aby nie przesadzić i nałożyć go dosłownie trzy kropelki 


7. Duraline dodaje też do linera aby zrobić delikatniejszą i taką bardziej miękką tą kreskę ( mowa tu o color tatto który jest bardzo gęstym i ciężkim kosmetykiem ) tylko pamiętajcie aby nie dodawać go bezpośrednio do słoiczka (no chyba że tak jak pisałam wcześniej kosmetyk całkiem nam zasechł ) tylko gdzieś z boku rozmieszać te dwie rzeczy :)

8. Co do ciężkich kosmetyków, każdy z nich możemy zmiękczyć za pomocą duraline, niezależnie czy jest to podkład w kompakcie czy korektor pod oczy :)


Myślę że o wszystkim Wam już napisałam, jednak jakby coś jeszcze wpadło mi do głowy to dam Wam znać :)
Najważniejsze informacje: 
nazwa: Duraline
producent: Inglot
 gdzie można kupić? w każdym stacjonarnym punkcie inglota oraz przez internet na oficjalnej stronie inglota a dokładniej to tutaj
pojemność: 9ml
cena: 26 zł
PRODUKT HIPOALERGICZNY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz